Translate

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Łupy z Polski 2.



Krok drugi:pielęgnacja

W tej części głównie skupie się na pielęgnacji!
Te kosmetyki zakupione były głównie w Rossmann-ie.

  Od dawna uwielbiam kąpać się gdy w wodzie znajduje się sól do kąpieli albo jakieś musujące
mydełko:P
Zawsze używam pachnących soli do kąpieli bez żadnych właściwości zdrowotnych:p
Tym razem postanowiłam kupić sól o tych właściwościach-Sól z morza martwego[uzupełnienie w terapii trądziku,łuszczycy,atopowego zapalenia skóry,utrzymuje właściwe nawilżenie skóry,regeneruje i pielęgnuje skórę,ujędrnia ,wygładza]Dlatego skusiłam się:)
 Sól do stóp także uwielbiam-bardzo przydatna gdy stopy są bardzo zmęczone:)
 Uwielbiam trzymać nogi w misce lub wannie podczas depilacji-koja ból depilowanych nóg :P
Bioderma -płyn micelarny,głośno o nim i zachwalony prawie od wszystkich.Więc postanowiłam i ja,że chcę na własnej skórze zobaczyć jego efekty;)

Peeling do Ciała,jak wiecie jestem ooooogromna fanką Peelingów!!
Tym razem na wypróbowania poszedł peeling z firmy Hean.Zobaczymy co za AS!!
 Kolejnym moim zamiennikiem jest Płyn do Higieny intymnej od zawsze używałam z Ziaji.Tym razem chciałam wypróbować coś innego:)I znalazłam jakiś-VENUS:)Zobaczymy co z tego będzie...
Płyn micelarny i pianka do mycia twarzy z Lirene.
 Teraz strasznie głośno o tych płynach micelarnych,więc też postanowiłam też kupić i wypróbować!!
Piankę już od dawien dawna posiadam do mycia twarzy i jestem bardzo z niej zadowolona i chciałam wypróbować inne pianki-czy też są takie dobre jak ta moja z N7:)
Kremy do rak,bez zmian mój ulubieniec z kozą i jakiś nowy-nie testowany przeze mnie:)
Żel do buzi i piling z tej samej firmy tym razem:żel nawilżająco-odświeżający
i piling wygładzająco-oczyszczający.
Miałam podobny piling z Lirene,ale w wersji Pielęgnacja oczyszczająca,piling gruboziarnisty.

Piling z Ziaji enzymatyczny[za którym zeszłam pół Krakowa] i kolejny to z mikro granulkami do każdego rodzaju skóry:)
Zobaczymy co to będzie:):PJestem sama ciekawa ich działaniem:)

Kilka gadzetów jak np:henna grafitowa,żel pod oczy i na powieki i odżywka do paznokci też zachwalana:)

Musujące kule-nie są z lush-a,ale kto wie może będą tak jak lush??Zobaczymy....
Maseczka z kwasem hialuronowym-wzięłam ją na wypróbowanie.Może jak mi spasuje  to kupie całe opakowanie?


I zmywacz do paznokci,który jest suuuper!!Ponieważ ma fajną nakładkę,która umożliwia mała aplikację zmywacza-aplikujemyctyle ile nam potrzeba oraz nie rozlewamy!!!po zastosowaniu paznokcie nie śmierdzą acetonem tylko pachną odżywką




Naturalne mydełko do skóry z problemem zaskórników i trądziku.Kule do wody też 100% naturalne.
  Jedynie co mogę powiedzieć po wypróbowaniu jednej z kul,to to iż zapach jest okropny a woda według mnie po rozpuszczeniu się kuli jest za bardzo olejowa!!!
Co do mydełka to nie wiem jeszcze nie testowałam.Czeka na swoją kolej!




Gadżety:


Pierwszy gadżet to gąbeczka do demakijażu,oczyszczania i nawilżania twarzy.Czemu ona??Sama nie wiem może dlatego,że dużo było o tej gąbce na YT i na Blogosferze.
Jeszcze nie testowałam.
 Szczoteczka do mycia twarzy z rączka do trzymania-szukałam jej w UK dość długo i nie osiągnęłam celu!Dopiero w Polsce znalazłam właściwy model!
W UK mają tylko z króciutkim uchwytem,niestety nie jest on poręczny{bodyshop}.Mam też ten z króciutkim trzonkiem,ale nie jest tak dobry jak ten z długim:p Nie leje sie poręce gdy myję twarz i gdy nakładam produkt na szczotkę{czy to piling czy żel}nie spływa mi po ręce.
Sądzę,że tak szczoteczka jest OK



Pozdrawiam Misia:)

1 komentarz:

  1. Kochana super zakupki:) Ja tez bylam wlasnie w Polsce i widze,ze znowu mamy bardzo podobny gust:) Niedlugo zamiescze swoje zakupy na blogu:)

    OdpowiedzUsuń