Któregoś dnia zobaczyłam,że moje kwiatuszki dziwnie wyglądają...
Listki takie mało zielone,szybko więdnące.
Postanowiłam troszkę poczytać o przesadzaniu roślinek doniczkowych.
Z moich lat młodzieńczych pamiętałam,że mama zawsze co roku przesadzała rośliny lub zmieniała ziemie w doniczkach na świeża.
Na internecie znalazłam fajny artykuł oto link do niego:http://poradnikogrodniczy.pl/sadzenie.php.
Dużo ciekawych informacji się dowiedziałam.
I akurat był miesiąc marzec i mogłam z czystym sumieniem oraz bez obaw.Przejść do przesadzania moich roślinek!!!!
P.S
Nie mam ich dużo,bo aż trzy:
- Yuka
- Bluszcz mały:):)
- Bluszcz duży:):):)
Przed:
Po:
Jak wam się podobają moje okazy????
Pozdrawiam Misia
Piekne kwiatki:)Ja rowniez uwielbiam roslinki w domu:)
OdpowiedzUsuńsuper blog :) + obserwuje !
OdpowiedzUsuńhttp://wzakadziepsychiatryczym-zahir.blogspot.com/ + zapraszam i do mnie .