Hej :):)
Dzisiaj obchodzę z moim ukochanym mężem trzecią rocznicę ślubu!!!!
Jestem szczęśliwa z tego powodu:D
Obecnie bardzo wiele małżeństw rozpada się, kiedy przyjdzie pierwsza
przeszkoda, pierwsza przeciwność losu, boja się postawy służby, krzyża.
Ich myślenie jest zupełnie nieewangeliczne. Najczęściej jest postawa
oczekiwania, a nie dawania siebie. Dla mnie miłość małżonka, to
całkowite spalanie się, umieranie. Dzisiaj rozumiem, że ja nie żyję dla
siebie.
Chodź dziś nie byliśmy nigdzie i nie mieliśmy czasu na kupno prezentów,bo przecież to nie jest najważniejsze!!
Ten tydzień mieliśmy bardzo zabiegany i dopiero odbijemy sobie w sobotę i niedzielę,bo mamy wolne w tedy.Nie omieszkam pochwalić się jak mi miną weekend.
Pozdrawiam wszystkie pary które są w związku małżeńskim i też te które są w różnych związkach :D
Pozdrawiam Misia
Gratulacje:) My niedlugo mamy swoja pierwsza rocznice slubu:)
OdpowiedzUsuń